poniedziałek, 8 kwietnia 2013

The Deadly Spawn (1983)

THE DEADLY SPAWN (1983)

reż. Douglas McKeown

TO przybyło z kosmosu.

TO zalęgło się w piwnicy przeciętnej amerykańskiej rodziny.

TO nie będzie zwyczajna sobota.


W zasadzie TO w pełni streszcza fabułę filmu, ale co tam - polejmy trochę wodę ;-)


   Dziwny, zabójczy twór przybywa z kosmosu na Ziemię, o czym równocześnie z widzami przekonuje się dwójka biwakowiczów. Po drobnej przekąsce z Ziemian, kosmita znajduje sobie bezpieczną przystań na wydanie na świat potomstwa w piwnicy mieszczącego się nieopodal domu Sama i Barbary oraz ich dwóch synów, do których w gości na weekend przyjechało wujostwo. To oni (Sam i Barb) będą stanowić drugie danie potwora z odległej galaktyki (trzecim będzie elektryk, czwartym wujek Herb). Tytułowe diabelskie nasienie (bo pod takim tytułem film rozpowszechniany był w Polsce na kasetach wideo) rozpoczyna ekspansję w głąb miasteczka w poszukiwaniu pożywienia. Nie wiedzieć jednak czemu, na kolejną wyżerkę wybiera sobie dom matki Barb i cioteczki Millie. Przybysza z kosmosu powstrzymać będą próbować synowie Sama i Barbary, zafascynowany astronomią starszy Pete (oraz jego trójka znajomych) i miłośnik filmowych monstrów, młodszy Charles.

   Nakręcony za 25 tysięcy dolarów film debiutanta Douglasa McKeowna, można postawić na półce z płytami DVD obok takich tytułów jak "Evil Dead" Sama Raimiego i "Bad Taste" Petera Jacksona. Charakteryzuje go podobna pasja tworzenia i doskonałe efekty gore. Być może nie dorównuje temu aktorstwo i tempo narracji, ale sceny atakujących potworów robią bardzo dobre wrażenie, szczególnie gdy weźmiemy pod uwagę mikroskopijny budżet za jaki zostały stworzone. Niestety Douglas McKeown nie nakręcił żadnego więcej filmu :-((( 

 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz