ELIMINATORS (1986)
reż. Peter Manoogian
Być może społeczna (społecznościowa?) gorączka zatytułowana A.C.T.A. już ucichła, nie znaczy to jednak, że można sobie bezkarnie przywłaszczać to co cudze. Przybliżę Wam więc historię o kradzeniu naukowych patentów i konstruowaniu
podróbek, czyli nie cyborgów i androidów, a tańszych (meksykańskich) MANDROIDÓW. Bo A.C.T.A. to nie tylko piractwo medialne, ale także m.in. regulacja obrotu podrabianymi dobrami.
Pułkownik
Nora Hunter, wybitna specjalistka w dziedzinie robotyki, nie może
znieść faktu, iż szalony profesor Abbott Reeves skradł jej prace naukowe
i w obwarowanej twierdzy gdzieś w Meksyku, skonstruował mandroida (pół
człowieka - pół robota), którego wysyła wehikułem czasu do starożytnego
Rzymu, aby ten "przywoził mu z podróży" elementy zbroi i inne pamiątki z
epoki.
Pozwolę sobie cel tych poczynań pozostawić w
tajemnicy, dość że zapowiem co tutaj na widzów czeka. Mandroid z
doczepianym dziwnym pojazdem na gąsienicach, ninja mszczący się za
śmierć ojca, pościg motorówkami, podróże w czasie, żołnierze cesarstwa
rzymskiego, śmiertelne lasery, latające roboty i Denise Crosby (późniejsza Natasha Yar z serialu "Star Trek: Następne pokolenie") w mokrym podkoszulku. Tak! Charles Band, pełniący tutaj rolę producenta, wie czego chcą widzowie! I po prostu im to daje! "Terminator" + "Miłość, szmaragd i krokodyl"? Czemu nie? Do tego "Czas Apokalipsy" + "Wyspa dr. Moreau"? Proszę bardzo! Oto "Eliminatorzy"!!!
Na fotelu reżysera zasiadł Peter Manoogian.
Był to jego w pełni samodzielny pełnometrażowy debiut (wcześniej był
asystentem reżysera, bądź reżyserem drugiej ekipy; debiutował segmentem "Cave Beast" składającym się na "Ragewar"). Dopiero później miały nadejść takie hity jak "Enemy Territory" (1987), "Arena" (1989), "Demonic Toys" (1992), "Seedpeople" (1992).
Akcja goni akcję, a jedna atrakcja drugą atrakcję. Czegóż chcieć więcej???
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz