ARENA (1989)
reż. Peter Manoogian
Od zarania dziejów walki mano-a-mano katalizowały emocje zgromadzonej tłuszczy. Lud, na co dzień harujący do utraty tchu i płacący swemu władcy niesprawiedliwie dużą daninę, podczas tych kilku chwil rywalizacji wojowników, wyłaził ze skóry by tylko swoją energię przelać na faworyzowanego zawodnika. Niegdyś walki gladiatorów, jeszcze chwilę temu starcia bokserów między liniami ringu, obecnie regularna naparzanka zamkniętych w klatkach zawodników MMA. Jeśli jesteście ciekawi jak to będzie wyglądać w przyszłości, zapraszam do zapoznania się z filmem "Arena" w reżyserii Petera Manoogiana.
Steve Armstrong pakuje się w tarapaty gdy obija dupsko niejakiego Fanga. Okazuje się bowiem, że Fang był jednym z najlepszych zawodników ze stajni Królowej, którzy brali udział w walkach na Arenie. Jak nietrudno się domyślić, przedsiębiorcza promotorka proponuje Armstrongowi żeby zastąpił pokonanego na Arenie. Steve początkowo nie jest tym zainteresowany, jednak kolejne kłopoty, w które się pakuje, zmuszają go do zweryfikowania swoich decyzji...
Szczątkowa fabuła jest tu jedynie pretekstem do pokazania serii walk. Jednak nie choreografia ani sprawność fizyczna walczących są tutaj najważniejsze. Z setek podobnych strukturalnie produkcji "Arenę" Petera Manoogiana (m.in. "Eliminators" 1986, "Enemy Territory" 1987, "Demonic Toys" 1992, "Seedpeople" 1992) wyróżnia to, że tutaj walczą kosmici! Zresztą od dziwacznych stworów aż roi się w filmie. Kostiumy, charakteryzacja, scenografia tworzą niepowtarzalny klimat, który urzeka widza od pierwszej minuty. Oczywiście to wszystko jest stosunkowo tanie (za produkcję odpowiedzialny jest Charles Band), ale należycie sugestywne. Ponowny seans po ponad 20 latach przerwy uświadomił mi dlaczego byłem jego miłośnikiem jako dzieciak. Przystojny i silny główny bohater (w tej roli, wyglądający jak młodszy brat Christophera "Supermana" Reeve'ego, Paul Satterfield), piękne kobiety (Claudia Christian znana m.in. z filmów "Ukryty" z 1987, "Maniac Cop 2" z 1990 i serialu "Babylon 5", oraz Shari Shattuck, m.in. "Desert Warrior" z 1988, "Death Spa" z 1989, "On Deadly Ground" z 1994), potwory, walki, a wszystko dzieje się gdzieś w kosmosie. Czegóż chcieć więcej? ;-)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz