czwartek, 6 czerwca 2013

Werewolf In A Women's Prison (2006)


WEREWOLF IN A WOMEN'S PRISON (2006)

reż. Jeff Leroy

   "Wilkołak w kobiecym więzieniu" - zobaczcie jak niewiele potrzeba żeby wprawić w ruch nawet najbardziej oporną wyobraźnię. Dobry tytuł to przynajmniej połowa sukcesu ;-)

   Sarah i jej chłopak Jack spędzają urocze chwile na biwaku gdzieś w Meksyku. Namiot, ognisko, trawka, meksykańska wódka, goła i rozgrzana Sarah - czegóż chcieć więcej? Tą piękną sielankę burzy niestety pojawienie się wilkołaka (!). Jack zostaje rozszarpany, Sarah - tylko draśnięta (ale jak wiemy, w przypadku wilkołaków to i tak już po zawodach). "Dios Mios!" - znów sytuację ratuje wódka! Niestety, historia z atakiem wilkołaka wydaje się dla tutejszych organów sprawiedliwości zbyt mało przekonująca. Tak oto Sarah trafia do kobiecego więzienia charakteryzującego się niecodziennymi praktykami (a może to jednak normalka? W końcu gdy się obejrzy filmy o przygodach ILSY lub wczesne obrazy o ciemiężonych kobietach z Pam Grier - "The Big Bird Cage", "Women In Cages", "Black Mama, White Mama", do jakiegoż innego można dojść wniosku? ).  

   Wątpię czy Jeff Leroy zaliczył "Werewolf Of London" z 1935 roku, ale z pewnością obejrzał film Johna Landisa "An American Werewolf In London" z 1981. Jest to chyba jedyny "wilkołaczy" obraz, do którego Leroy nawiązuje, więc jeśli marzy Wam się zabawa konwencją proponuję raczej wrócić do "Curse Of The Queerwolf" Marka Pirro czy "My Mom's A Werewolf", do którego Pirro napisał scenariusz.

   Nie oznacza to oczywiście, że "Werewolf In A Women's Prison" pozbawiony jest smaczków. Jest ich tutaj dość sporo, że wspomnę chociażby o występie Ala Burke, byłego wrestlera, grającego najemnika Badge'a. Do tego sporo golizny i - bardzo umowny, ale jednak - Meksyk.

   Jeff Leroy wybitnym filmowcem jest i kropka. To co proponuje można nazwać kinem autorskim. Pisze scenariusze, kręci, montuje, reżyseruje i robi całą masę innych rzeczy przy swoich (i nie tylko swoich) filmach. A jakiej klasy są to produkcje? Cóż... na youtube znajdziecie kilka zwiastunów jego filmów (m.in.: "Hell's Highway", "Creepies", "Alien 3000", "Creepies 2", "The Witch's Sabbath", "Psychon Invaders", "Charlie's Death Wish"). Ja przyznaję, że jestem tymi zajawkami dogłębnie poruszony i już lubię Jeffa Leroya

1 komentarz: