THE DARK (1993)
reż. Craig Pryce
Nieślubne dziecko Wesołego Diabła i latającego psa z "Niekończącej się opowieści" grasuje na cmentarzu. Kanadyjska produkcja, która wygląda jak ekranizacja opowiadania bizarro...
Utarte w naszej świadomości archetypy osobowościowe będą musiały ulec przewartościowaniu, oto bowiem bohaterem filmu "W otchłani mroku" (taki tytuł nadał mu polski dystrybutor TOP VIDEO) jest naukowiec, biolog badający nowe gatunki, o aparycji Jamesa Deana dobiegającego 50ki (występujący w tej roli Stephen McHattie w 1976 roku wcielił się zresztą w postać Jamesa Deana w filmie telewizyjnym). Jasne jeansy, biały t-shirt, czarna skórzana kurtka, motocykl i giwera. Nic dziwnego, że Tracy, kelnera z małego miasteczka, od razu na niego leci i gotowa jest poświęcić wszystko co ma, by pomóc mu dopaść stwora z okresu jurajskiego, który grasuje na pobliskim cmentarzu.
Nakręcony za podobno milion dolców kanadyjskich (kurs ciut niższy niż dolara amerykańskiego) bizarro horror, który bynajmniej nie straszy, nie brzydzi i chyba nawet nie trzyma w napięciu, ale ogląda się go całkiem przyjemnie. W obsadzie znaleźli się Brion James (m.in. "Blade Runner", "Enemy Mine", "Tango & Cash"; który na polskiej okładce awansował do najważniejszej postaci filmu) oraz dwudziestoletnia wówczas Neve Campbell (m.in. seria "Scream", "Wild Things"), dla której był to pełnometrażowy debiut. Reżyser Craig Pryce wybitnymi osiągnięciami pochwalić się nie może, ale w jego filmografii doszukałem się, że odpowiada za kilka epizodów serialu "Los Luchadores" (2000-2002).
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz