środa, 5 kwietnia 2017

Poszukiwacze zaginionych znaczeń

 POSZUKIWACZE ZAGINIONYCH ZNACZEŃ

Perspektywa (wy)twórcy, odbiorcy i krytyka w badaniach nad kulturą audiowizualną

   Pod koniec 2016 roku nakładem Wydawnictwa Uniwersytetu Jagiellońskiego ukazała się zbiorowa publikacja zatytułowana "Poszukiwacze zaginionych znaczeń". Kilkunastu filmoznawców i kulturoznawców przelało na papier to co zalegało im na wątrobie. Uwielbiam tego typu publikacje, gdyż zawsze udaje mi się znaleźć w nich kilka rozdziałów, które na kilka tygodni ukierunkują moje filmowe poszukiwania. Nie inaczej było i tym razem.

   Nie będę wymieniał wszystkich autorów, a jedynie tych, których teksty najbardziej mnie zaintrygowały. Równie dobrze dla kogoś innego pozostałe teksty mogą być wartościowsze od wskazanych przeze mnie ;) Ja, zamiast superbohaterów, ich homoseksualnych preferencji, eksploracji ciała Sylvestra i Arnolda w latach 80. i amerykańskich komedii gejowskich, wybrałem: 

Między quality TV a telenowelą. O kolumbijskiej wersji Breaking Bad - Mateusz Katner
Przeczytałem w drodze do pracy, a po powrocie już oglądałem serial. Oczywiście amerykański oryginał, ale miałem do nadrobienia wszystkie sezony. Poleciałem też od razu "Better Call Saul".
Baśń współczesna - Baśń zepsuta? O filmowych adaptacjach baśni na przykładzie mockbusterów wytwórni The Asylum - Kamila Kowalczyk
Tutaj również mam sporo do nadrobienia, bo żadnej z adaptacji nie widziałem, ale Kamila napisała tekst z taką sympatią, że te filmy po prostu nie mogą mi się nie spodobać. W pewien dziwny, pokręcony sposób, ofkorz ;)
King Bruce Lee karate mistrz. Recepcja filmów sztuk walki w PRL-u - Grzegorz Fortuna Jr.
Grzegorz z godnym podziwu uporem wałkuje kino popularne czasów ustrojowej przemiany. Zawsze lubię poczytać co ma do powiedzenia.
Demony postępu. Alucarda, córa ciemności Juana Lopeza Moctezumy - Bolesław Racięski
Pana Bolesława penetracji Meksyku ciąg dalszy. Po Santo wziął się za Alucardę.
Upadek rodu Lubiczów. Klan jako antysaga polskiej rodziny - Barbara Szczekała
Szczerze ubawiłem się czytając ten tekst i moje podejście do "Klanu" już nigdy nie będzie takie jak dawniej ;)

Wydawca: Wydawnictwo Uniwersytetu Jagiellońskiego
Cena: ok. 40zł
Ilość stron: 252
Oprawa - miękka

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz