niedziela, 3 grudnia 2017

Shadowzone (1990)

SHADOWZONE (1990)

reż. J. S. Cardone


   Dalej niż OBCY. Dalej niż COŚ. Obiecuje okładkowy tagline i w zasadzie już wiadomo z czym będziemy mieli do czynienia. Złośliwi mówią zrzyna, entuzjaści film utrzymany w klimacie wielkich poprzedników. Prawda leży gdzieś pomiędzy. Panie i Panowie, przed Wami druga produkcja studia FULL MOON, powołanego do życia przez Charlesa Banda.


   Kapitan Bill Hickock przybywa do tajnej bazy położonej na pustyni w Nevadzie, by zbadać ciało i okoliczności śmierci mężczyzny biorącego udział w doświadczeniach przeprowadzanych w laboratorium. Eksperymenty polegające na kontrolowanym odłączaniu kory mózgowej od rdzenia, celem wprowadzania obiektu w pożądaną fazę snu, finansuje NASA, mając nadzieję na wykorzystanie tej techniki podczas lotów kosmicznych. Niestety coś idzie nie tak i podczas hibernacji dochodzi o przejścia uśpionego w inny wymiar, z którego delikwent powraca wraz z tajemniczym przybyszem...


   Zrealizowany jako pre-order dla Paramount Home Entertainment za milion dolarów w 24 dni (tyle trwała praca na planie) obraz J.S. Cardone'a to klaustrofobiczne połączenie horroru i sci-fi. Chciałoby się dodać jakich tysiące, ale faktem jest, że nawet po latach "Strefę cienia" ogląda się całkiem przyjemnie. W głównej roli wystąpił David Beecroft, znany z serialu "Falcon Crest" oraz segmentowego horroru "Creepshow 2". Towarzyszą mu James Hong (m.in. "Chinatown", "Blade Runner" oraz ponad 400 innych) oraz Louise Fletcher, laureatka Oscara za pierwszoplanową rolę kobiecą w "Locie nad kukułczym gniazdem"


   Początkowe sekwencje nakręcono w legendarnym Bronson Canyon, zaś wnętrza w opuszczonym szpitalu w Northridge w Kalifornii. Jest tu i gore i golizna, zarówno damska jak i męska, z tym, że męskie genitalia zostały nieco rozmyte, by nie wywoływać zgorszenia ;) Sceny z efektami specjalnymi wypadają bardzo dobrze, aż szkoda, że jest ich tak mało. W 1992 roku film ukazał się w Polsce na kasetach wideo nakładem dystrybutora Vision. Niestety - jak dotąd - nie doczekaliśmy się jego wydania na DVD ani Blu-ray.

1 komentarz: