SOLO (1996)
reż. Norberto Barba
Takie filmy wypadają najlepiej kiedy są zrobione nieudolnie i bez budżetu. Największym grzechem "Solo" jest więc to, że miał spory budżet (19 mln $) i zrobili go fachowcy (no może z wyjątkiem scenarzysty i reżysera, ale o tym później).