NETHERWORLD (1992)
reż. David Schmoeller
Tak to już bywa, że nie zawsze można kręcić to, co akurat by się chciało. Davidowi Schmoellerowi (m.in. "Katakumby", "Puppetmaster") marzył się rasowy thriller. Miał już gotowy scenariusz oraz tytuł, "Whispers & Shadows", a nawet plakat promocyjny. Niestety producent, Charles Band, nie był zainteresowany tym gatunkiem filmowym. Jego nowa firma, Full Moon, miała wyraźny program gatunkowy: fantasy, horrory i science-fiction.
Corey Thornton właśnie odziedziczył rodzinną posiadłość w dusznej i wilgotnej Louisianie. Wraz z okazałym domostwem chłopak odziedziczył także pamiętnik ojca z zapisaną w nim ostatnią wolą zmarłego. Stary pan Thornton zażyczył sobie, żeby jego syn sprowadził go z powrotem do świata żywych. Brzmi niedorzecznie? Nie, gdy jesteś w Nowym Orleanie, w którym zabawy z różnymi odmianami voodoo są na porządku dziennym. Pomocną dłoń Coreyowi ma podać Delores, burdelmama z położonego w bliskim sąsiedztwie przybytku uciech.
Chociaż reżyser David Schmoeller nie pałał entuzjazmem do tej produkcji trzeba przyznać, że wykonał swoją robotę rzetelnie (napisał scenariusz pod pseudonimem Billy Chicago, a także pojawił się w niewielkiej roli barmana kręcącego na palcu butelkę od piwa). "Kraina piekieł" ma wszystko co powinno się znaleźć w atrakcyjnym, rasowym horrorze. Krwawe sceny, piękne lokacje i nagie kobiece biusty (jak ktoś woli są też męskie torsy). A skoro akcja rozgrywa się w Nowym Orleanie nie zabrakło miejsca dla porządnej kapeli grającej południowego bluesa. I tutaj pojawia się kolejny smaczek. Ścieżkę dźwiękową skomponował David Bryan, klawiszowiec Bon Jovi, wespół z Larrym Fastem, współpracownikiem Petera Gabriela. W czterech utworach Davida Bryana wspiera multi-instrumentalista Edgar Winter wraz ze swoim zespołem. Obaj panowie pojawiają się również kilkakrotnie na ekranie w rolach muzyków.
Charakteryzacją zajął się Mark Shostrom, który pracował wcześniej przy takich seriach jak "Koszmar z ulicy Wiązów" czy "Phantasm", a także "Shadowzone" dla Full Moon. Latającą dłoń, która zdobi również okładkę, stworzył Steve Patino, mający w dorobku m.in. "Predatora", "Monster Squad", "Miasto żab", "Moja mama jest wilkołakiem". W głównych rolach zagrali aktorzy raczej niezbyt znani współczesnemu widzowi: Michael Bendetti ("21 Jump Street"), Denise Gentile ("Santa Barbara"), Holly Fiona ("Wyspa bikini"), ale już odtwórcę roli Noaha Thorntona, Roberta Sampsona, miłośnicy horroru powinni kojarzyć (m.in. "Miasto żywej śmierci", "Re-Animator", "Robot Jox", "Ciemna strona księżyca").
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz