BĘKARTY KINEMATOGRAFII
czyli rzecz o filmach nie(do)cenionych
Wydawca: Yohei
Cena: 30zł
Ilość stron: 224
Oprawa: miękka
Gdy tylko otworzymy książkę, jeszcze przed słowem wstępnym i spisem treści, w oczy rzucą nam się "Wyrazy wdzięczności" kierowane do doktorów i profesorów habilitowanych oraz dziekana Uniwersytetu Jagielońskiego. Skoro tak szacowne grono sprawowało pieczę nad zawartymi tu esejami, możemy być pewni, że przyjdzie nam obcować z literaturą rzetelną, naszpikowaną cytatami z innych uczonych publikacji. Obowiązkowo grzeczną i pod linijkę. Czy to zarzut? Z mojej strony niekoniecznie, choć miłośnicy bardziej swobodnego pisania niejednokrotnie mogą poczuć się zawiedzeni.
Mnogość tematów poruszonych w książce powinna zadowolić większość badaczy dziwnych odgałęzień kinematografii, bo nawet gdy czujemy się mocni z kina lucha libre czy science-fiction z lat 50. i te eseje nie wzbogacą naszej wiedzy w temacie, to już tekst Przemysława Dudzińskiego o "(Nie)zapomnianej imprezie" sprawi, że postanowimy spenetrować okolice filmów plażowych. Oczywiście podane tu przykłady są czysto subiektywne i inny czytelnik może wybrać inaczej, a jest w czym wybierać. Przeczytacie między innymi o pretensjonalnych filmach Andrzeja Żuławskiego, anty-nagrodach dla najgorszych filmów, włoskich imitacjach hollywoodzkich superprodukcji czy porno parodiach. Palce lizać, tym bardziej, że wydawnictw o filmowych kuriozach w polskich księgarniach można szukać ze świecą.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz